18.11.2011

Pomysł na...deser?

Kiedy o tym przeczytałam, nie mogłam tego pominąć! Coś nowego, nietypowego, na pewno coś, co może być konkurencją, ale zupełną furtką do nowego rodzaju produktu! Na rynku są tzw. ciasta w proszku, które przygotowuje się na podstawie bazy składników wypisanej na opakowaniu, cześć składników znajduje się w paczce. Są to różnego rodzaju ciasta, ciastka, muffinki. Popularne wśród konsumentów, prostsze do wykonania, gdyż mamy przygotowaną listę zakupów, proporcje, przepis, a na stronie producenta często dodatkowe informacje.
Seria produktów "Pomysł na.." z firmy Winiary. "Pomysł na.." i tutaj zawsze pada nazwa potrawy. Również do przygotowania w krótszym czasie, typowe często spożywane dania/posiłki. "Pomysł na..." jest bardzo rozbudowany, od mięsa w woreczkach, po ryby, makarony, zapiekanki, kąski, pizzerinki, czy na dania na patelnię.
A jaki Wy macie "Pomysł na...posiłek"? A jaki "Pomysł na....deser"?
Tak, dokładnie na deser! Firma Winiary postanowiła rozszerzyć swoją ofertę o desery: Panna Cotta, Tiramisu i Creme Caramel. Dlaczego jest to nietypowe? Po 1. ze względu na opakowanie - standardowe woreczkowe, nie kartonowe jak w przypadku wcześniej opisywanych produktów, po 2. zajmuje mniejszą przestrzeń, po 3. desery z torebki?, po 4. "Pomysł na.." polega również na przygotowywaniu posiłków, ale w możliwie krótkim czasie. Przyzwyczailiśmy się, że wykreowanie deseru trwa, a tu proszę! wcale tak nie musi być! 
Pisałam już wielokrotnie, że popularność deserów europejskich wzrasta, tak samo jak otwartość polskiego konsumenta na międzynarodową kuchnię. Chętnie sięgamy po nowe desery, szanujemy swoje tradycje, jednak konsument staje się coraz bardziej ciekawy.
Oto "Pomysł na...deser":
Ciekawe jest to, jak przyjmie się tego rodzaju produkt, jak konkurencja zareaguje na pojawienie się czegoś nowego oraz jak wpłynie to na segment deserów do pieczenia/samodzielnego przygotowania.

1 komentarz:

  1. Mmmmmmm, uwielbiam słodkości i nie obchodzi mnie, że nie mają żadnych wartości odżywczych albo że lepiej zrobić coś samemu niż kupić. Nie zawsze jest na to czas, dlatego uważam, że takie "Pomysły na..." to ciekawy i potrzebny produkt. Jeśli ktoś nie ma ochoty, niech nie kupuje, ale konsumentów mamy na rynku bardzo różnych, o odmiennych potrzebach i na pewno znajdą się amatorzy tego typu deserów, którym brakuje czasu, umiejętności lub... pomysłu, by samemu przygotować coś słodkiego. Z pomocą przychodzi zatem marka Winiary. Nie wiem, czy skuszę się w przyszłości na jeden z tych deserów, ale na pewno pochwalam Winiary za taką inicjatywę :) Ciekawa jestem, czy ten nomen omen pomysł smakuje równie dobrze, jak wygląda na opakowaniu ;)

    OdpowiedzUsuń